Środkowa Afryka czeka na dar bratniej miłości...
Wszystkie nasze wspólnoty żyją w jedności, szukają woli Bożej i z miłością ją wypełniają...
Celem Zgromadzenia jest dążenie do doskonałości drogą rad ewangelicznych przez całkowite oddanie się Chrystusowi...

Spotkanie wokół Jezusa Nowonarodzonego rozpoczęliśmy od zasłuchania w Słowo z Ewangelii wg św. Mateusza, które odczytał ks. Adam, wikariusz Parafii w Skolimowie.

Z Ewangelii wg św. Mateusza

„Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon».  Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. 

Ci mu odpowiedzieli: «W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok:
A ty, Betlejem, ziemio Judy,
nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy,
albowiem z ciebie wyjdzie władca,
który będzie pasterzem ludu mego, Izraela».

Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy.  A kierując ich do Betlejem, rzekł: «Udajcie się tam
i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon». Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię.  Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny”.   Oto Słowo Pańskie

 

Śpiew kolęd przeplatały przygotowane przez s. Monikę teksty, które pozwoliły zebranym na refleksje nad tajemnicą Bożego Narodzenia. Jeśli chcesz możesz jeszcze po nie sięgnąć...

 

 „O, Nocy Święta, tak oczekiwana, która na zawsze zjednoczyłaś Boga
i człowieka! Na nowo zapalasz w nas nadzieję. Wzbudzasz w nas pełen zachwytu podziw. Zapewniasz nam triumf miłości nad nienawiścią, życia nad śmiercią. Dlatego trwamy zatopieni w modlitwie. W pełnej blasku ciszy Twego Narodzenia nadal do nas mówisz, Emmanuelu. A my jesteśmy gotowi Cię słuchać.”/św. Jan Paweł II/ Jesteśmy gotowi, by Cię przyjmować do naszych rodzin…Jesteśmy gotowi by w tym dzisiejszym spotkaniu, uwielbiać Cię Panie…przez nasz śpiew, nasze zaangażowanie…Jesteśmy gotowi by spotkać się w Betlejem….

 

Wierzysz, że Bóg zrodził się w Betlejemskim żłobie, ale czy On narodził się w Tobie… Czy Twoja rodzina, małżeństwo, praca, szkoła stały się dla niego domem, nowym Betlejem… Wierzysz, że Bóg narodził się w Betlejem, ale czy narodził się
w Twoim sercu, czynach, spotkaniach, działaniach…Nie potrzebujesz daleko szukać drogi do Betlejem ono może być w Tobie ….Betlejem jest blisko, na odległość ludzkiego otwartego serca.

Na odległość otwartych szeroko ramion, które chcą Cię objąć. Betlejem jest blisko
w szczerym spojrzeniu, gestach dobroci…Na odległość słów życzliwych pełnych troski
Na odległość dłoni otwartej i gotowej do niesienia pomocy. Betlejem jest w nas. Każdego dnia można tam dojść.

 

 „Niemowlę leżące w ubogim żłóbku w Betlejem: oto Boży znak. Mijają wieki i tysiąclecia, ale znak pozostaje i przemawia również do nas. Jest to znak nadziei dla całej rodziny ludzkiej; znak pokoju dla tych, którzy cierpią z powodu wszelkiego rodzaju konfliktów; znak wolności dla biednych i uciśnionych; znak miłosierdzia dla tych, którzy zamknięci są w błędnym kole grzechu; znak miłości i pocieszenia dla każdego, kto czuje się samotny i opuszczony. Jest to znak mały i delikatny, skromny i milczący, ale bogaty w moc Boga, który z miłości stał się człowiekiem.” /Św. Jan Paweł II/ Niemowlę leżące w żłobie znak największej pokory Boga, który jest taki bliski, tak bezbronny…to tajemnica narodzin w Betlejem…

 

"Jeśli twoje serce wydaje się zbyt skażone złem, zbyt nieuporządkowane, nie zamykaj się, nie bój się. Pomyśl o stajence w Betlejem. Jezus tam się narodził, w tym ubóstwie, aby ci powiedzieć, że nie boi się nawiedzić twojego serca, zamieszkać w twoim życiu"/Papież Franciszek/ Bóg nie boi się iść tam gdzie jest ciemno, ubogo…Nie boi się wejść tam gdzie nie wszystko jest poukładane, i na swoim miejscu…Bóg nie boi się wejść do Twojego serca…

 

Co oznacza Betlejem? Betlejem to po hebrajsku „dom chleba”. To miejsce, gdzie każdy może się zatrzymać, posilić, wzmocnić na dalszą drogę…
To miejsce gdzie Bóg wspaniale się tobą, zaopiekuje, i zaopatrzy cię we wszystko, czego potrzebujesz. Tu znajdziesz pociechę, odpocznienie, nadzieje na przyszłość i wolność…. Chodzi tylko o otwarte serce …
Trzeba tylko chcieć, zatrzymać się, spojrzeć wokoło…Przyjąć dar od Boga…Przyjąć dar Żywego Chleba – Jezusa, który nieustannie rozdaje siebie w każdej Eucharystii…

 

” Im Maryja bardziej kochała Jezusa, tym więcej bolała (...), bo miłość nie może się obyć bez cierpienia i zawsze gotowa jest na wszelkie ofiary dla umiłowanej osoby.”
bł. o. Honorat Koźmiński

hon3.jpg

NASZE DZIEŁA:

Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii w Piasecznie

Misja Małgorzata

Przedszkole Anielskie w Szaflarach

Placówka Wsparcia Dziennego “Dom Ciepła” im. św. Antoniego w Lublinie

Przedszkole im. św. Franciszka z Asyżu

Świetlica wsparcia dziennego “Przystań”